Dzień dobry. <3 Jak się czujecie? Ja dobrze. Dzisiaj wreszcie zjadłam normalne śniadanie. Przebudziłam się o 5.30, kiedy mój tata wstawał, aby się przygotować do pracy. Było mi niedobrze, ale uznałam, że to z przegłodzenia (od poniedziałku zjadłam tylko jedną bułkę i piłam maaaasę wody, której znowu nie umiem otworzyć). Musiałam chyba usnąć, bo nie pamiętam co dalej się działo. Przebudziłam się o 6.30, gdyż moja siostra wstawała do szkoły, a że nie ma telefonu, to musiałam wstać. Dziś uświadomiłam sobie jaka ona jest wspaniała. Nie miałam nic do picia, to ubrała się, zjadła śniadanie i poszła do sklepu. <3 Kocham ją niesamowicie! A pomyśleć, że często się nienawidzimy za jakieś błahostki. ;> Idę sobie chyba zrobić bułkę :) A na obiad mam makaron z serem. <lol2> No nic... Co ja bym tu jeszcze mogła napisać? Będe musiała ogarnąć w pokoju, bo Martuś przychodzi po południu dać mi lekcje. Tylko się nie przestrasz, kochana, bo wyglądam tragicznie! Tymczasowo oglądam DDTVN, a potem może porobię jakieś testy próbne. W końcu za NIECAŁY tydzień sprawdzian. Z jednej strony się cieszę, bo już będziemy mieli to za sobą, a z drugiej występuje u mnie ten ciągły stres, którego kompletnie nie wiem jak pokonać. Czekam na jakieś propozycje, jesli je macie oczywiście. Miłego dnia, wejdę później!
Wasza Paula. :*
Nie wyglądasz tragicznie . : ) Ja także jestem w stresie.. i ogólnie przez ten głupi STRES sprawdziany mi nie idą ;/
OdpowiedzUsuńOj. Martusia i Paulinka to tylko problemy. Nie dostrzegacie piękna tego świata. :*
OdpowiedzUsuń